Tak, jak wspominałam – można oczywiście nauczyć dzieci nazw pór roku, miesięcy itp. po prostu po kolei. Większość dwulatków jest w stanie zapamiętać prosty wierszyk, to dlaczego nie krótką sekwencję czterech prostych słów? Inna rzecz (często pisze o niej np. prof. E. Gruszczyk – Kolczyńska), że wówczas niewiele dzieci zrozumie przemienność, następstwo i cykliczność owych zjawisk. Ale czy to jest do czegoś potrzebne?
Cóż, świadomość regularności i cykliczności zmian zachodzących w przyrodzie jest ważnym elementem nauczania matematyki, astronomii, bilogii, fizjologii…Z racji mego pierwotnego wykształcenia nadmieniam, że filozofii również…Czy to ważne? 😉
 |
| dni tygodnia |
Możemy pozwolić dzieciom zrozumieć ten ważny aspekt rzeczywistości w sposób naturalny. Ja codziennie ustalam z dziećmi, jaka jest pora roku, jaki miesiąc, jaki dzień tygodnia i zaznaczamy wynik naszych ustaleń na specjalnej tablicy. Można tę tablicę zrobić samodzielnie np. na folii magnetycznej, można kupić. Poniżej zdjęcie przykładowej tablicy, która zawiera również miejsce na obrazkowy plan dnia i kalendarz pogody. A o zabawach, które towarzyszą codziennym rytmom – już wkrótce.
Do zobaczenia,
E.
 |
| kalendarz z porami roku, miesiącami, dniami tygodnia oraz planem dnia i symbolami pogody |
Oooo a skąd taki piękny kalendarz?
Kalendarz kupiony w Bambino, troszkę przerobiony. Zależało mi na tym, żeby dni tygodnia były w kolorach zgodnych z tymi przyjętymi w planie daltońskim. Dokleiłam napisy z papieru samoprzylepnego.