Nauczyciele, szczególnie ci, którzy zajmują się edukacją małych dzieci, wiedzą, że WSZYSTKO SIĘ PRZYDA. Myślę nawet o tym, żeby postawić oddzielny kosz do segregacji z napisem „do pracy”, bo zdarza mi się wyciągać skarby z tego, gdzie są zmieszane wszystkie domowe śmieci. Ale dość o moich szczególnych zainteresowaniach 🙂
Pewnie już zauważyliście, że nie ma u mnie na blogu typowych kart pracy. Nie ma, bo ich nie lubię. Uważam, że w edukacji małych dzieci więcej pożytku przyniesie manipulowanie przedmiotami (nawet kartkami, obrazkami – niech będzie) niż kreślenie po papierze. Na kartki przyjdzie czas, gdy małe ręce będą w pełni gotowe.
Ale na pobudzanie do myślenia nigdy nie jest za wcześnie!
Lubicie rozwiązywać sudoku? Ja bardzo lubię, ale przychodzi mi to jakoś kompulsywnie – albo wiele zagadek jedna po drugiej przez wiele dni, albo długo nic…
Dzisiaj mam dla Was prezent w postaci SUDOKU DLA NAJMŁODSZYCH. Ale nie na kartkach, o nie! Skonstruowałam z opakowań po kefirze i mleku specjalną tabliczkę do zakręcania butelek. Nakrętki oczywiście trzeba umieścić w określony, logiczny sposób. Dlaczego nie poprzestałam na rysunku na kartce?
1. Dziecko manipuluje nakrętkami – ćwiczy małą motorykę
2. Dziecko może wielokrotnie sprawdzać rozwiązanie i jest w stanie zrobić to samodzielnie
3. Poprawki nie zostawiają po sobie śladów (a np. rysunek na kartce już tak)
4. Taka tabliczka jest inna, nowa – budzi zainteresowanie dzieci
Jak zrobić takie sudoku?
Dodaj komentarz