- Prezentacja litery, wyrazu rozpoczynającego się określoną literą
- Tworzenie modelu sylaby, wyrazu z kartoników
- Zaznaczanie liter, które dzieci już znają i zakrywanie kartonikami tych, których nie znają (przy okazji analiza głoskowa).
Można skorzystać z bardzo popularnych niegdyś kartoników w kolorze niebieskim (spółgłoski) i czerwonym (samogłoski) . Nawet jeśli dzieci nie od razu będą świadome tego rozróżnienia, to intuicyjnie, przez powtórzenia będą litery identyfikować jako spółgłoski i samogłoski.
- Liczenie sylab i liter w wyrazach, następnie wyrazów w zapisanych prostych zdaniach. Dobrze jest wprowadzić elementy zabaw ruchowych – wytupywanie, wyklaskiwanie, skakanie, wystukiwanie rytmu na woreczkach itp.
Ja wykorzystuję te wszystkie sposoby i jeszcze magiczne pudełko do liczenia liter, sylab lub wyrazów. (głosek też, podczas zabaw słuchowych). Każda głoska, sylaba czy litera to jedna kulka wrzucona do pudełka przez chętne dziecko. Następnie wspólnie sprawdzamy, czy liczba kulek zgadza się z szacunkami grupy. Ustalamy prawidłową odpowiedź, jednak nigdy nie pokazujemy palcem – ty zrobiłeś dobrze, ty się pomyliłeś. Dzięki temu dzieci czują, że błąd jest jedynie szansą na nauczenie się czegoś, a nie porażką, czy powodem do wstydu. Warto skorzystać z różnych zabaw i gier językowych, o niektórych pisałam tutaj
- Demonstracja nowej litery – wielkiej i małej – drukowanej i pisanej, porównanie ich wyglądu
- Omówienie kształtu litery, pokaz sposobu pisania na tablicy, w powiększonej liniaturze, ze szczególnym zwróceniem uwagi na kierunek pisania
- Utrwalenie kształtu poznanej litery – pisanie na kaszy, na podłodze, na stole, tworzenie liter z plasteliny, z drucików kreatywnych itp.
- Nauka pisania litery – w izolacji, w nowych wyrazach, w zdaniach
- Czytanie tekstu z podręcznika, wyszukiwanie wyrazów z nową litery
Powodzenia,
E.
Dodaj komentarz